fbpx
Czas wolny

Stołówka dla ptaków podczas zimy – do przygotowania z dziećmi

Jak zrobić karmnik dla ptaków?

Zaczęła się zima, ta prawdziwa! Wychodźmy na zewnątrz, korzystajmy z pobliskich lasów, parków, górek, wzniesień. Niech nam się chce ruszyć z domu. Zarówno lekarze, jak i psycholodzy głośno mówią o tym, jak dobrze robi ruch…  no i podczas zabaw wydzielają się hormony szczęścia! Przy okazji możemy aktywnie spędzić czas z dziećmi, przygotowując zimową stołówkę dla ptaków.

Zima, choć piękna, to jednak trudny czas dla wielu ptaków, które pozostają w naszym kraju cały rok. Zanim spadł śnieg radziły sobie świetnie, wyjadając nasionka z suchych traw, szyszek, żywiąc się drobnymi owadami i pozostałymi na drzewach owocami głogów, jarzębin i dzikiej róży. Teraz sprawa wygląda gorzej, śnieg przykrył ziemię, a pod lekko zamarzniętym podłożem próżno szukać owadów. Ptaki z żarliwością dziobią i szukają, ale tylko tracą cenną energię. W tym czasie powinniśmy pomyśleć o tym, że za naszym oknem ktoś głoduje, a może umiera z osłabienia. Ptaszki nie potrafią najeść się „na zapas”, liczą więc na naszą pomoc. 

Czy w ogóle dokarmiać ptaki?

Ptaki, takie jak wróble, mazurki, kosy, kawki, kwiczoły, zięby, dzięcioły, gile, jemiołuszki, sierpówki, sikory, często przylatują w pobliże naszych domów i mieszkań, gdyż wiedzą, że mogą spodziewać się “darmowej stołówki”. Jednak trzeba pamiętać, że jeśli ją u nas znajdą, nasi skrzydlaci sąsiedzi szybko przyzwyczajają się do tego źródła pokarmu. Warto jednak wiedzieć, że ptaki jedzą tylko tyle, ile im akurat potrzeba, nie potrafią najeść się na zapas. Uczulam więc wszystkich, że ptakom w kolejnym dniu może wystarczyć siły jedynie na to, by dolecieć do naszego karmnika, a jeśli w nim będzie pusto…. ptaszek może nie być w stanie poszukać i dolecieć do innego źródła jedzenia. 

Jeśli więc to tylko chwilowe zainteresowanie dokarmianiem ptaków i brakuje nam systematyczności lepiej nie zaczynać. Pamiętamy, że życie jakiejkolwiek istoty to nie zabawa.

Czas akcji

Jeśli jednak podejmiemy wyzwanie, ptaszki możemy zacząć dokarmiać wtedy, gdy pokrywa śnieżna i mróz uniemożliwia im znalezienie pokarmu. Gdy jednak rozpoczniemy dokarmianie, musimy to robić konsekwentnie do połowy marca, a czasem i dłużej.

Miejsce akcji

Pobliskie drzewa, okno, park, sad, ogródek, balkon. Pamiętać należy o tym, że nasz karmnik powinien być umieszczony w miejscu, do którego koty lub psy mają utrudniony dostęp. Niestety w przeciwnym wypadku zamiast obserwowania ptaków, możemy stać się organizatorem krwawych łowów.

Jak i czym karmić?

Początkowo wsypujemy ptakom karmy po trochę, by się nie zepsuła. Ptaki dokarmiamy tylko naturalnymi produktami. Mogą to być orzechy włoskie, nasiona słonecznika, dyni, kasze, zboża, płatki owsiane, proso. Gołębie, sierpówki, kawki i gawrony jedzą grube kasze, pszenicę, a także czerstwe, białe pieczywo pokrojone w kostki o wielkości 1 cm. Sikorki, i nie tylko one, lubią słoninę (niesoloną) i łój. Tłuszcz jednak nie może wisieć dłużej niż 2 tygodnie, ponieważ jełczeje i może zaszkodzić ptakom. Słoninkę zawieszamy na sznureczku lub w siateczce. Wieszamy na krzewy, drzewa, w pobliżu okien i balkonów. Oczywiście można także kupić gotowe kulki z przysmakami.

Jak zbudować karmnik?

Ptasia jadalnia musi zabezpieczyć ziarno przed zamoczeniem i rozwianiem przez wiatr                 (konieczny daszek). Musi też umożliwić ptakom swobodny przylot i odlot. Koniecznie należy nasz karmnik solidnie przymocować do podłoża, okna czy drzewa tak, by ptaki czuły się bezpiecznie. I tu zachęcam do domowego majsterkowania. 

Fantastyczny pomysł na poprawienie relacji w rodzinie, zdobycie sprawności „Mistrz majsterkowania” i zrobienia czegoś naprawdę potrzebnego. Co istotne, nie potrzebujemy kosztownych materiałów, bo karmnik można zrobić prawie ze wszystkiego. 

Karmnik tradycyjny

Do zbudowania tradycyjnego karmnika będą potrzebne: dwie drewniane, nieduże, najlepiej prostokątne deski (np. o wymiarach 20 x 30 cm), cztery listewki o szerokości 2-3 cm i długości równej podstawie karmnika (np. dwie o długości 20 cm i dwie o długości 30 cm), cztery kołki (dwa wyższe, np. o wysokości 20 cm i dwa niższe, np. o wysokości 15 cm), gwoździe do połączenia elementów. No i niezbędny będzie młotek. 

W rogach jednej z desek, która będzie podstawą karmnika, montujemy w równych odstępach kołeczki (dwa dłuższe z przodu, dwa krótsze z tyłu), następnie umieszczamy na nich drugą deseczkę i za pomocą gwoździ łączymy z kołeczkami. Do podstawy karmnika mocujemy boki z przygotowanych listewek, które zapobiegną wypadaniu pokarmu i ułatwią ptakom siadanie. Trzeba uważać, aby gwoździe nigdzie nie wystawały, gdyż mogłyby poranić delikatne ptasie nóżki lub skrzydełka. Tak zbudowany karmnik dla ptaków zabezpieczy pożywienie przed zamoknięciem oraz zapobiegnie wypadaniu umieszczonego w nim ziarna. Aby ptakom nie groziło niebezpieczeństwo ze strony drapieżników (np. kotów), należy umieścić karmnik w miejscu trudno dostępnym dla tych zwierząt. 

Karmnik z plastikowej butelki

Umyj i wysusz plastikową butelkę o pojemności 1,5 litra. Przygotuj też trzy drewniane łyżki z długim uchwytem oraz mały haczyk. Za pomocą markera zaznacz trzy pary otworów, umieszczonych po przeciwnych stronach butelki pod kątem około 30 stopni. Dużymi nożyczkami lub nożykiem wytnij otwory w wyznaczonych miejscach. Przełóż przez dziury uchwyty trzech drewnianych łyżek.

W miejscu, w którym znalazła się szeroka strona łyżki, poszerz lekko otwory. Po wypełnieniu butelki ziarnem to tutaj będą gromadzić się ptaki, gdyż do łyżki wsypie się ziarno. Wkręć haczyk do nakrętki i za pomocą sznureczka przymocuj karmnik z butelki np. do gałęzi drzewa lub barierki balkonu. Pamiętajmy o stabilności mocowania.                                                                                                                                     

Warto wiedzieć, że są też inne, zupełnie proste sposoby dożywiania ptaków, takie jak mocowanie kolb z ziarnem np. prosa po prostu na drzewach. Ważne jest, aby to robić systematycznie. Pokazywać dzieciom, że można pomóc innym. Zaręczam, że gdy od najmłodszych lat nauczą się myślenia o innych, wyrosną na mądrych, empatycznych dorosłych ludzi, którzy patrzą na świat nie jako obserwatorzy, ale jako uczestnicy życia. Będą potrafili brać i dawać.

Jolanta Bluj

Jolanta Bluj

Wieloletnia nauczycielka dzieci klas młodszych. Poszukiwaczka nowych rozwiązań
edukacyjnych zarówno w IT, jak i w sztuce. Zwolenniczka wykorzystywania metod efektywnego i
aktywnego nauczania.

Skip to content