fbpx
Czas wolny

Rowerem po Krakowie zimą. Jak się przygotować?

W Krakowie rośnie sieć dróg rowerowych. Za sprawą Krakowskiej Tarczy dla Mobilności rowerzyści w naszym mieście mogą się przemieszczać szybciej i bezpieczniej. Rośnie więc zainteresowanie transportem rowerowym również w sezonie jesienno zimowym. W poniższym artykule podpowiadamy, jak przygotować się do zimowej jazdy na rowerze.

Być może intryguje Cię widok rowerzystów przemykających po drogach dla rowerów w mroźne zimowe poranki. Może przeszło Ci przez myśl, żeby wydłużyć sezon rowerowy i spróbować do nich dołączyć, ale nie do końca wiesz, jak się do tego przygotować. Poniżej znajdziesz kilka praktycznych wskazówek, które zapewnią Ci komfort i bezpieczeństwo podczas zimowych przejażdżek. 

Jak się ubrać na rower zimą?

Stare skandynawskie przysłowie mówi, że nie ma złej pogody na rower, są tylko źle dobrane ubrania. Dlatego przygotowania do jazdy na rowerze zimą warto zacząć właśnie od zadbania o siebie poprzez skompletowanie odpowiedniego zestawu odzieży. Od tego będzie zależał nasz komfort cieplny.

Podczas jazdy na rowerze zimą staramy się unikać sytuacji, kiedy jest nam za ciepło, albo za zimno. Z jednej strony większa ekspozycja na wiatr, niż w przypadku spaceru będzie wychładzać nasze ciało, natomiast z drugiej nadprogramowe ciepło będzie produkowane wraz z wysiłkiem fizycznym. Optymalnym rozwiązaniem będzie więc ochrona przed wewnętrzną nadprodukcją ciepła i zewnętrzną ekspozycją na zimno. Mówiąc wprost – powinniśmy się ubrać trochę lżej niż np. na spacer, żeby się nie przegrzać, a jednocześnie zabezpieczyć z zewnątrz przed wiatrem.

Jak może wyglądać przykładowy zestaw ubrań? Rekomendujemy bieliznę termoaktywną, na którą nałożymy warstwę ocieplającą (np. jeansy + bluza/polar). Na bluzę natomiast zakładamy kurtkę-wiatrówkę. Przy temperaturach dochodzących do zera stopni, jakie w ostatnich latach przeważają w zimowe dni w Krakowie, taki zestaw powinien być wystarczający. Oczywiście warto brać pod uwagę to, że każdy człowiek trochę inaczej odczuwa temperaturę, więc warto potraktować to jako zestaw wyjściowy, który zostanie dopracowany do indywidualnych preferencji i możliwości.

Niektóre części naszego ciała są szczególnie narażone na zimno. Są to m.in. dłonie, uszy, szyja, stopy, kolana. Warto zadbać o ciepłe skarpety, rękawiczki, czapkę na uszy, a także chustę wielofunkcyjną na szyję czy ocieplacze na kolana. Sprawdzonym sposobem jest położenie tych akcesoriów na grzejniku minimum 30 minut przed wyjściem. To zapewni dodatkowy komfort na początku jazdy, kiedy jeszcze organizm nie jest rozgrzany i zapewni dłuższą ochronę przed wychłodzeniem.

Jak przygotować rower do zimowej jazdy po mieście?

Jeśli mamy przygotowany już strój na rower, powinniśmy się zająć samym rowerem. Niestety warunki panujące na drogach zimą nie są korzystne dla naszych jednośladów. Wilgoć, mróz, błoto pośniegowe czy sól drogowa mogą uszkodzić podzespoły. Niektórzy mają dwa rowery – jeden do jazdy w sezonie letnim i drugi, zazwyczaj trochę gorszy, dedykowany do jazdy zimą. Jednak nie trzeba od razu kupować drugiego roweru. Wystarczy zadbać o ten, który już się ma.

Rower warto konserwować regularnie. Najlepiej po prostu oddać go do serwisu przy zmianie sezonu – wiosną i jesienią i poprosić o przegląd najbardziej wrażliwych elementów: sterów, piast, napędu, hamulców.

Zimą niezwykle istotne jest odpowiednie smarowanie łańcucha, aby zabezpieczyć napęd przed zużyciem. Warto użyć gęstego smaru do łańcucha, który nie zostanie zbyt szybko wypłukany przez wodę, a jednocześnie nie będzie gromadził zabrudzeń. 

Kolejna rzecz to opony. Jeśli masz możliwość zmiany opon na zimowe, to na pewno będzie to korzystne. Zimowe opony tworzone są z innej mieszanki gumy i nie twardnieją przy niskich temperaturach, co zapewnia lepszą przyczepność do podłoża. 

Warto też, żeby opony do jazdy zimą były nieco szersze niż te używane do jazdy letniej i posiadały lepszy bieżnik. Wprawdzie zwiększa to opory toczenia, a więc zimą będziemy się przemieszczać trochę wolniej, jednak da to większe bezpieczeństwo podczas jazdy po śliskiej nawierzchni.

Jeśli nasz rower nie posiada błotników, dobrym pomysłem będzie ich założenie. Przy mokrej nawierzchni, woda z kół zachlapie nam ubranie. Największą ochronę zapewnią nam tzw. błotniki pełne. Ich budowa sprawia, że pokrywają nawet połowę obwodu koła. Alternatywą są błotniki niepełne, stosowane bardziej do sportowej jazdy, jednak ich ochrona przed zabrudzeniami jest mniejsza. 

Zimą warto też delikatnie obniżyć siodełko w naszym rowerze, ponieważ zmieniamy w ten sposób środek ciężkości i dajemy sobie większą szansę na uniknięcie upadku w przypadku poślizgu. Oczywiście będzie się to wiązało z wkładaniem większego wysiłku przy pedałowaniu.

Na koniec najważniejszy element – oświetlenie. Ponieważ zimą dni stają się krótsze, dobre oświetlenie będzie niezwykle istotne. Należy pamiętać, że ustawa “Prawo o ruchu drogowym” definiuje minimalne wyposażenie roweru, w którym zawiera się również oświetlenie. Niezbędne jest przynajmniej jedno światło barwy białej lub żółtej z przodu ciągłe lub migające, a także jedno światło barwy czerwonej z tyłu ciągłe lub migające oraz czerwony odblask z tyłu w kształcie innym niż trójkąt.

Pamiętaj o odpowiedniej technice jazdy

Ubraliśmy się, przygotowaliśmy nasz jednoślad do jazdy, wsiadamy na rower… i co dalej? W uproszczeniu można powiedzieć: “Jedziemy!”, jednak istnieje kilka drobnych różnic pomiędzy techniką jazdy, jaką znamy z okresu wiosna-jesień, a jazdą zimową. Warto o tym pamiętać, aby chociażby uniknąć nieprzyjemnych upadków na śliskiej nawierzchni.

Po pierwsze zimą staramy się, aby nasza pozycja była bardziej wyprostowana. Pomoże w tym z pewnością obniżenie siodełka, ale też podniesienie kierownicy. W typowych rowerach miejskich zastosowano budowę, która niejako wymusza wyprostowaną sylwetkę rowerzysty.  W takiej pozycji nie tylko jest łatwiej balansować, ale ma się też lepszy ogląd na otoczenie. Minusem będzie większy opór powietrza, ale w zimowych warunkach lepiej się nie ścigać. 

Drugą sprawą jest hamowanie. Wciskanie hamulców do oporu celem natychmiastowego zatrzymania roweu może być niebezpieczne, kiedy jedziemy po śliskiej nawierzchni. Zablokowane koło jest wtedy podatne na poślizg. Dużo efektywniejsze będzie hamowanie pulsacyjne, czyli kilkukrotne krótkie i delikatne wciskanie klamek hamulca, aby nie doprowadzić do momentu poślizgu.

Trzecim istotnym elementem jest właściwe pokonywanie zakrętów. Należy pamiętać, że przy śliskiej nawierzchni słaba przyczepność opon do podłoża uniemożliwia pokonanie zakrętów przez pochylenie. W takich przypadkach należy zredukować prędkość  przed zakrętem i utrzymując prostopadłą pozycję roweru w stosunku do podłoża wykonać skręt kierownicy kompensowany wyłącznie poprzez pochylenie samego tułowia. 

Mamy nadzieję, że przedstawione porady zachęcą Cię do całorocznej jazdy na rowerze i pomogą w przygotowaniu się do niej.

Kamil Bąbel

Kamil Bąbel

Socjolog i ekonomista z wykształcenia i z zamiłowania. Człowiek praktycznie od zawsze związany z III sektorem. Obecnie jako Project Manager w Fundacji Poland Business Run współtworzy największy charytatywny bieg w Polsce. Po godzinach prowadzi bloga sredniozaawansowany.pl, pisze książki i jeździ na rowerze. Resztę swojego wolnego czasu postanowił przeznaczyć na przejście wszystkich ulic w Krakowie.

Skip to content