Zjawisko stresu jest wpisane w życie każdego z nas. Stresu doświadcza zarówno dorosły, jak i dziecko od pierwszych chwil swojego życia, czego przejawem jest oczekiwany przy narodzinach płacz i krzyk. Dlatego warto wiedzieć, jak pomóc dziecku sobie z nim poradzić, zwłaszcza w tym trudnym czasie pandemii i izolacji.
Najogólniej mówiąc, stresem jest wszystko, co w naszym ciele wywołuje dyskomfort, bądź w naszych przekonaniach, przemyśleniach i przeżyciach przekracza nasze możliwości poradzenia sobie z daną sytuacją, problemem lub relacją.
Przyczyny stresu w różnym wieku
U małych dzieci stres wynika najczęściej z dyskomfortu fizjologicznego – odczuwanego głodu lub pragnienia, zmęczenia, niewyspania, odczucia zimna lub przegrzania, nadmiernego hałasu, zbyt dużej ilości stymulacji różnymi bodźcami czy odczuwanych dolegliwości bólowych.
U dzieci starszych stres spowodowany jest zazwyczaj przez kontekst relacyjny, związany z kontaktami rówieśniczymi (brakiem akceptacji, odrzuceniem), jak również przez kontekst szkoły (np. przez niepowodzenia szkolne, nadmierne oczekiwania otoczenia, przeładowanie obowiązkami).
Z kolei u nastolatków stres zorientowany jest z jednej strony wokół zmian psychofizjologicznych związanych z dojrzewaniem płciowym oraz zmian w obrazie siebie, z drugiej strony relacjami rówieśniczymi (przeżywanym brakiem akceptacji, odrzuceniem) i relacjami rodzinnymi, presją związaną z oczekiwaniami świata (zarówno tego realnego, jak i wirtualnego), jak również naturalną na tym etapie życia potrzebą poszukiwania siebie – definiowaniem tego, kim jestem oraz kim chcę być. Okres nastoletni to symboliczny moment przejścia między dzieciństwem a dorosłością, który w życiu młodego człowieka stanowi znaczące wyzwanie i jednocześnie sprzyja przeżywaniu intensywnego i długotrwałego stresu.
Czym różni się stres dzieci od tego przeżywanego przez dorosłych?
To, czym różni się „stres dorosłych” od „stresu dzieci”, to obecne u dzieci mniejsze zdolności do radzenia sobie ze stresem, wynikające z niedojrzałych procesów samoregulacji. Samoregulacja to umiejętność świadomego regulowania swoich emocji – z jednej strony obejmuje świadomość tego, co czuję oraz co spowodowało u mnie stres, z drugiej strony to posiadana wiedza na temat tego, co mogę ze stresem zrobić: jak mogę przywrócić sobie spokój, zadbać o swoje potrzeby, jak mogę rozwiązać problem czy sytuację. Im mniej są rozwinięte procesy samoregulacji, tym działamy w sposób bardziej impulsywny, emocjonalny i zautomatyzowany na bodźce, które odbieramy jako wzbudzające stres. Ponadto niedojrzałe procesy samoregulacji powodują, że u dzieci może dochodzić częściej do stanu przeciążenia emocjonalnego w sytuacji doświadczanego silnego czy też przewlekłego stresu.
Co może wskazywać na to, że dziecko nie radzi sobie ze stresem?
Młodsze dzieci wyrażają stres poprzez zmiany w swoim zachowaniu – stają się rozdrażnione, niespokojne, niekiedy agresywne w stosunku do siebie czy otoczenia. W sytuacji, gdy małe dziecko zaczyna wykazywać zachowania agresywne wobec siebie (np. uderza głową w ścianę, gdy jest zdenerwowane), to warto takie zachowania jak najszybciej hamować (np. przytulając dziecko), aby dziecko nie wyrobiło w sobie przyzwyczajenia, w którym rozładowanie napięcia poprzez odczucie bólu przynosi ulgę. Oczywiście, jeśli takie autoagresywne zachowania są częste i pojawiają się w rozmaitych sytuacjach, to warto udać się do specjalisty (psychologa dziecięcego, neurologa dziecięcego, lekarza rehabilitacji dziecięcej).
Zdarza się też, że dzieci w sytuacji doświadczanego stresu, zaczynają się regresować – czyli zachowują się bardziej dziecinnie niż do tej pory: moczą się, chcą być karmione, potrzebują pomocy przy ubieraniu, częściej popłakują przy rozstaniu z rodzicem. Mechanizm regresji to naturalnie występujący u dzieci sposób na poradzenie sobie ze stresem poprzez odwołanie się do znanej sytuacji, w której dziecko czuło się bezpiecznie. Powrót do wcześniejszych zachowań nie jest przejawem tego, że dziecko nie chce się rozwijać, ale objawem tego, że dziecko przeżywa aktualnie intensywny stres, z którym nie umie sobie poradzić. Warto w takich momentach nie oceniać czy krytykować dziecka za jego sposób postępowania, ale odpowiadać na jego prośby – częściej przytulać czy bawić się w malucha. Uzyskanie od rodzica większej uwagi i opieki może pomóc dziecku w odbudowaniu zasobów do poradzenia sobie z sytuacją, która stresuje.
U dzieci starszych przeciążenie stresem ujawnia się utrzymującymi w czasie zmianami w sposobie funkcjonowania w zakresie przeżywanych emocji, sposobu reagowania, zgłaszanych trudności. Przewlekły stres może się przejawiać w postaci zgłaszanych objawów psychosomatycznych, czyli takich dolegliwości, które odczuwane są w ciele, ale nie mają podłoża somatycznego, a psychogenne. Objawami psychosomatycznymi są np. częste bóle głowy czy nawracające dolegliwości ze strony żołądka bez podłoża somatycznego.
Ponadto u dzieci przeciążenie stresem ujawnia się zmianą w sposobie funkcjonowania w postaci większej labilności emocjonalnej, odczuwania lęku w sytuacjach, które do tej pory nie budziły niepokoju, większej konfliktowości z otoczeniem, częstych wybuchów złości czy impulsywnych decyzji. Mogą występować również objawy wycofania, izolowania się od otoczenia, spadku zainteresowań, braku wiary we własne możliwości, depresyjnego nastroju.
Stres pandemiczny u dzieci – o czym warto pamiętać
Aktualna sytuacja związana z pandemią jest dla dzieci równie trudna, jak dla nas dorosłych, co sprzyja przeżywaniu stresu o charakterze przewlekłym. To, co w aktualnej rzeczywistości może wywoływać u dzieci napięcie emocjonalne, to ograniczone możliwości uprawiania aktywności fizycznej oraz deprywacja kontaktów społecznych (spotkań twarzą w twarz z rówieśnikami, nauczycielami czy trenerami). Jednocześnie warto pamiętać, że u dzieci jednymi z najbardziej efektywnych i jednocześnie naturalnie im dostępnych sposobów radzenia sobie ze stresem są: strategie rozładowywania napięcia poprzez ciało (np. ruch fizyczny, zabawa, przytulanie) oraz strategie rozładowywania napięcia poprzez relacje interpersonalne (możliwość rozmowy z osobami, którym ufają i z którymi czują się bezpiecznie). Czyli pandemia i izolacja z jednej strony sprzyjają przeżywaniu przez dzieci stresu, z drugiej zaś ograniczają możliwość korzystania z ich naturalnych i najbardziej intuicyjnych mechanizmów radzenia sobie ze stresem.
Dlatego w sytuacji pandemii oraz doświadczeń izolacyjnych warto stwarzać dzieciom warunki, w których nadal mogą być aktywne fizycznie przy uwzględnieniu obowiązujących obostrzeń (np. codzienny wspólny spacer, wspólne ćwiczenia fizyczne, tańce czy śpiewanie w domu). Jednocześnie nie zapominajmy o wzajemnym przytulaniu, głaskaniu i masowaniu, gdyż bliski kontakt fizyczny koi emocje oraz rozładowuje napięcie nagromadzone w ciele. Umożliwiajmy też dzieciom podtrzymywanie kontaktów z rówieśnikami i przyjaciółmi poprzez aplikacje oraz media społecznościowe, a sami bądźmy z dziećmi w kontakcie poprzez codzienną rozmowę, zabawę oraz wspólnie spędzany czas.
Jednocześnie, jeśli dostrzegamy, że w ostatnich tygodniach nasze dziecko zmieniło się w sposobie zachowania i funkcjonowania, co wzbudza w nas z jednej strony niepokój, z drugiej zaś bezsilność, to warto zgłosić się do specjalisty (psychologa, lekarza psychiatry, psychoterapeuty) samemu po poradę bądź z dzieckiem na konsultację. Aktualnie w każdym mieście oraz wielu gminach działają bezpłatne Środowiskowe Centra Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, gdzie bez skierowania można uzyskać pomoc lekarza psychiatry, psychologa oraz psychoterapeuty.