Żyjemy w świecie, który dynamicznie się zmienia, także w obszarze zachowań kryminalnych. Stąd trudno o definiowanie przestępczości w cyberprzestrzeni: są zdarzenia w całości dokonane w Internecie, jak i takie, gdzie Internet był środkiem do popełnienia czynu. Sprawca przestępstwa może wykorzystać komputer, telefon, pendriva czy drona do popełniania zachowania sprzecznego z prawem. Kiedy mamy większe szanse na zwalczanie tego typu zjawisk? Co można zrobić, by się przed przestępczością uchronić?
Przestępczość jest zjawiskiem społecznym i pojawia się we wszystkich sferach funkcjonowania człowieka. Także w Internecie. Można się oczywiście zastanawiać, czy dziś mamy nowe sposoby popełnienia „starego” przestępstwa, czy pojawiają się nowe typy przestępstw związane z nowymi możliwościami. Zacznijmy jednak od początku.
Ciemna liczba przestępstw
Po pierwsze trzeba poznać zjawisko. Niektóre zachowanie niezgodne z prawem nigdy nie znajdują się w statystykach przestępczości z tego powodu, że nie zostają zgłoszone organom ścigania. Ciemna liczba przestępstw obejmuje właśnie te zdarzenia, które z różnych powodów nie zostały zgłoszone przez pokrzywdzonych. W przypadku przestępstw popełnionych w Internecie może to wynikać z braku wiary osoby zgłaszającej w możliwości wykrycia sprawcy, z przekonania że nie warto zgłaszać, z powodu poczucia, że to i tak nie rozwiąże problemu (np. ukradzione pieniądze i tak nie zostaną zwrócone) albo z braku wiedzy, że jest się ofiarą przestępstwa. W tym ostatnim przypadku może brakować edukacji o tym, jakie są przepisy i jakie mamy prawa jako pokrzywdzeni.
Edukacja jest ważna – nieznajomość prawa szkodzi
Z treścią przepisów można się zapoznać samodzielnie, ale lektura Kodeksu Karnego czy Kodeksu Postępowania Karnego nie jest łatwa. Chodzi o to, by wiedzieć, jakie mamy typy zachowań, które są karalne, na przykład stalking w przestrzeni internetowej, groźby karalne, przestępstwa seksualne popełnione w Internecie czy kradzież tożsamości – i na czym one polegają. Oczywiście nie trzeba mieć wiedzy prawnika, by o przestępstwie zawiadomić, ale podstawy są przydatne. Pokrzywdzony ma prawo zawiadomić o przestępstwie i oczekiwać ustalenia sprawcy.
Czy można ustalić sprawców przestępstw w Internecie?
Pewnie każdy z nas widział jakieś seriale kryminalne. Być może w związku z oglądaniem takich spraw, mamy wysokie oczekiwania co do ustalenia sprawcy. Najczęściej dotyczą one przestępstw popełnionych w rzeczywistości społecznej, a nie w Internecie. Pokazane sposoby dotarcia do sprawcy i badania śladów materialnych nie są adekwatne do sytuacji w sieci, choć oczywiście jest cały dział informatyki śledczej, która zajmuje się badaniem śladów w Internecie – bo tam sprawca też je pozostawia.
Może się wydawać, że cyberprzestrzeń zapewnia anonimowość, ale dużo częściej jest to tylko poczucie anonimowości. Czasami ustalenie tożsamości osoby działającej w Internecie może być trudne, ale nie niemożliwe. Duży wpływ ma czas, po jakim sprawa zostanie zgłoszona organom ścigania. Jeśli pokrzywdzony dopiero po jakimś czasie orientuje się, że padł ofiarą przestępstwa (np. nie był świadomy, że ktoś go okradł, bo nie sprawdzał regularnie kwot pobieranych z konta), może być to trudniejsze.
Sprytni sprawcy w Internecie
A pomysłowość sprawców jest ogromna. Dostosowują się do aktualnych warunków społecznych, wykorzystują sytuacje (np. przestępstwa „na koronawirusa”), wykorzystują możliwości techniczne, usypiają naszą czujność. Warto być po prostu ostrożnym przy działaniach w Internecie. Przykłady?
Kiedy zdarza się jakaś tragedia i powstają zbiórki na rzecz poszkodowanych – czy to powodzian, chorego dziecka czy głodujących zwierząt – od razu pojawiają się oszuści z innym numerem konta do wpłat. Możemy nie być świadomi, że daliśmy się oszukać. Warto pomagać innym, tylko trzeba to robić rozsądnie.
Pojawiają się nieistniejące sklepy internetowe – choć istnieją oczywiście na zdjęciach na stronie internetowej. Wydane pieniądze na towary są zaś zupełnie realne. Czasami pojawiają się „superoferty” związane z aktualnymi potrzebami – czy to tanie wycieczki, apartamenty nad morzem, czy modne koszulki. Czasami sprawcy celowo oferują rzeczy bardzo tanie, bo na konkretnym poszkodowanym zarabiają mało, ale jest duża szansa, że on tego nie zgłosi Policji. Za to efekt skali pozwala zarobić na dużej ilości pokrzywdzonych. Innym sposobem jest jednokrotny zarobek dużej kwoty przy perfekcyjnie przygotowanym oszustwie.
Duża część naszego życia obecnie została przeniesiona do sieci i nie na wszystko mamy wpływ. Warto być ostrożnym przy udostępnianiu informacji o sobie, publikacji zdjęć, klikaniu w nieznane nam linki czy otwierania wiadomości od nieznanych nam osób. Nie wszystkie osoby mają dobre intencje!
Czy okazja czyni złodzieja?
Przestępstwo umyślne to wynik interakcji, spotkania, zetknięcia się sprawcy z ofiarą, przy czym po stronie sprawcy zwykle pojawia się motyw. Nawet jeśli wydaje się absurdalny, niezrozumiały, krzywdzący, to jednak jest, i warto o przyczynach przestępczości pomyśleć także z perspektywy sprawcy, a nie tylko „czy ja sam bym się tak zachował”. Motyw może być majątkowy (np. oszustwo), może być związany z emocjami (np. przestępstwa z nienawiści), z chorobą psychiczną sprawcy (np. stalking) czy chęcią zdobycia sławy (np. motywacja „for fame” przy hackerstwie). Nie każdy ma dobre zamiary, warto utrudnić popełnienie przestępstwa, a nie jego dokonanie ułatwić. Stąd zalecana ostrożność i weryfikacja osób, z którymi kontaktujemy się w Internecie.
Wiktymizacja wtórna
Obwinienie pokrzywdzonych pojawia się często przy niektórych typach przestępstw. Słowa typu: „po co umawiałaś się z kimś poznanym przez Internet?”, „dlaczego jesteś tak naiwny, by kliknąć ten link?”, „dałaś się łatwo oszukać”, „łatwo można cię okraść, wystawiasz się na cel złodziejom”. Tego typu sformułowania prowadzą do próby przerzucania odpowiedzialności na ofiarę, choć to sprawca przecież jest odpowiedzialny za to, co zrobił. Warto zrobić wszystko, żeby nie ułatwić popełnienia przestępstwa. Chodzi o cechę zwaną „wiktymnością”. Jeśli ktoś umawia się na spotkania z nieznajomymi, wysyłam im intymne informacje o sobie, podaje informacje o swoim stanie konta i miejscu zamieszkania, udostępnia hasła, to łatwiej stanie się ofiarą, niż ktoś, to tego nie czyni.
Nowe zasady życia społecznego w Internecie
Edukacja. Warto mieć wiedzę o tym, że różne przestępstwa mogą być w Internecie popełnione – kradzieże, oszustwa, nakłanianie do samobójstwa, przestępstwa seksualne, stalking, groźby karalne i wiele innych. Przepisy też się zmieniają, a rozwój technologii daje nowe możliwości sprawcom przestępstw.
Nie możemy mieć zaufania do wszystkich w Internecie. Warto weryfikować adresy e-mail, adresy stron, nie przesyłać pochopnie informacji. Dobrze też korzystać z kampanii informacyjnych i społecznych dotyczących przestępczości w cyberprzestrzeni – prowadzą je banki dla swoich klientów, instytucje państwowe, służby mundurowe i inne podmioty walczące o bezpieczny Internet. Są dostępne narzędzia do poszerzenia swojej wiedzy.
Ostrożność. Każdy jest z różnych powodów narażony – zwłaszcza dzieci (a przy edukacji online szczególnie) i osoby starsze. Dzieci z jednej strony są doskonale zaznajomione z technologiami, ale brakuje im doświadczenia w ocenie kontaktów społecznych i innych ludzi. Sprawcą czynu zabronionego w Internecie może być także osoba nieletnia! Nawet jeśli prawo karne nie pozwoli na przypisanie jej odpowiedzialności, to technicznie ma taką możliwość. Osoby starsze mogą nie mieć wiedzy technicznej i z tego powodu nie znają nowych sposobów, w jaki mogą zostać ofiarą.
Wszyscy jesteśmy podatni na manipulacje ze strony sprytnego sprawcy. Nawet jeśli wiemy o zagrożeniach! Warto pamiętać, że czasami sprawca w Internecie to także ktoś znajomy! Ne tylko obcy popełniają przestępstwa.
Odwaga. Przestępstwa trzeba zgłaszać. Nie powiększajmy ciemnej liczby przestępstw z powodu braku zgłoszenia. Takie reakcje jak strach czy wstyd przed zawiadomieniem są naturalne. Im więcej osób będzie zgłaszać, tym większe szanse na zwalczanie przestępczości.