Święto Zakochanych to wyjątkowy dzień w roku. Obchodzone 14 lutego nie kojarzy się ze zwyczajowym myśleniem, że idealnym czasem na miłość jest wiosna. Prawdą jest wszakże, że na obdarzanie innych uwagą, uczuciem i serdecznością każda pora roku jest wręcz doskonała. Dzień Zakochanych niech będzie przypomnieniem, że kochać można na co dzień i nie tylko miłością romantyczną.
Od niej warto jednak zacząć, przypominając pokrótce, skąd się to wszystko wzięło. Europejskie walentynki wiążą się z postacią Walentego z Ternii, żyjącego w III wieku. Walenty zasłynął z tego, że złamał zakaz udzielania ślubów rzymskim żołnierzom i trafił za to do więzienia. Tam, w kuchni, pracowała niewidoma córka jednego ze strażników. Walenty zakochał się w niej, dzięki czemu dziewczyna odzyskała wzrok. Niestety za tę miłość Walenty został stracony. Tuż przed śmiercią napisał do dziewczyny list, kończąc go słowami Od Twojego Walentego, co utrwaliło się w tradycji pisania kartek do ukochanych.
Co ciekawe Walenty jest nie tylko patronem zakochanych, ale także osób chorych psychicznie. Cóż, stan zakochania często przypomina szaleństwo, a aura panująca dookoła – atmosferę cudów, porównywalnych do siły miłości przywracającej wzrok. W Hamlecie Szekspira o swojej „cudownej” przemianie, spowodowanej Dniem Zakochanych, mówi również Ofelia:
Dzień dobry, dziś święty Walenty.
Dopiero co świtać poczyna;
Młodzieniec snem leży ujęty,
A hoża doń puka dziewczyna.
Poskoczył kochanek, wdział szaty,
Drzwi rozwarł przed swoją jedyną
I weszła dziewczyna do chaty,
Lecz z chaty nie wyszła dziewczyną.
Nie wszystkim jednak dane jest celebrować ten dzień we dwoje. Stąd idealnym pomysłem, by rozwijać tradycję święta miłości, jest okazywanie serdeczności ludziom wkoło – rodzinie, przyjaciołom, znajomym. Niewielkie gesty sprawiają, że wszystkim żyje się lepiej. Być może masz starszą sąsiadkę lub sąsiada, który większość czasu przebywa w samotności? Serdeczna kartka z życzeniami, czekolada, herbata wypita w towarzystwie i wszystkie gesty, jakie tylko możesz wymyślić, są świetnym pomysłem na zaznaczenie doniosłości Święta Zakochanych. W czasach pandemii, izolacji, w warunkach ograniczonych kontaktów towarzyskich, tęsknimy za realną (nie wirtualną) bliskością drugiego człowieka. Dlatego niech ten dzień nie będzie samotny. Ani dla Was, ani dla innych z otoczenia. To dobry dzień na spacer w towarzystwie dawno niewidzianego znajomego, na odkładaną zbyt długo rozmowę telefoniczną, na prosty gest przypomnienia innym: Jesteś dla mnie ważna/ważny; Dobrze, że jesteś; Dziękuję, że jesteś…