Do życia potrzebujemy oddechu. O zaletach przebywania na świeżym powietrzu nie trzeba nikogo przekonywać. Długi spacer nie tylko dostarcza organizmowi niezbędnej dawki witaminy D, ale też poprawia samopoczucie, zmniejsza stres i wpływa na lepszy sen. Dlatego warto zażywać powietrza jak najwięcej.
Świeże powietrze? W mieście?! To pierwsze pytania, jakie się nasuwają. Fakt, w większych aglomeracjach, z uwagi na przemysł i spaliny powietrze jest znacznie gorsze niż na wsiach czy w lasach. Nikt nie ma ochoty chodzić na spacery, by wdychać smog. Słusznie. Należy jednak pamiętać, że mózg karmi się powietrzem, stąd właśnie mieszkańcy miast, powinni szczególnie zadbać o to, by korzystać z parków i jak najczęściej wyjeżdżać za miasto.
Dlaczego dotlenianie się jest ważne?
Badania dowodzą, że im dłużej przebywamy w naturalnym otoczeniu, tym bardziej wspomagamy swoją kreatywność, jasność myślenia, koncentrację i pamięć. Umysł człowieka efektywniej pracuje, gdy odkładamy ekrany komputerów, telewizorów i telefonów, by oddać się kontaktowi z naturą.
Tlen odpowiada za większość czynności umożliwiających człowiekowi przetrwanie. Niezbędny jest dla prawidłowego rozwoju. Dlatego niezwykle ważne jest, by dzieci przebywały na zewnątrz tak często, jak tylko jest to możliwe. Dzięki temu następuje transport dotlenionej krwi do mózgu, co wpływa na procesy zapamiętywania i uczenia się.
Aktywność na powietrzu usprawnia wszystkie procesy umysłowe. Młody umysł, w fazie rozwoju, łatwo ulega dekoncentracji. Wspomagają ją dodatkowo liczne bodźce, jakie dostarcza miasto i życie w świecie technologii. Dlatego spacer i kontakt z naturą są niezbędne do tego, by się wyciszyć, zredukować zmęczenie i wrócić do stanu koncentracji. Potrzebne to wszystkim – zarówno do nauki, pracy, jak i dla higieny psychicznej.
Niedobór tlenu odczuwa się w każdy aspekcie życia
Co się dzieje z organizmem, gdy nie dostarczamy mu odpowiedniej dawki kontaktów z przyrodą, a tym samym potrzebnej ilości tlenu? Ograniczamy swoją żywotność, spowalniamy metabolizm i myślenie. Stajemy się coraz bardziej zmęczeni, apatyczni, aż docieramy do depresji. Zaniedbywanie kontaktów z naturą odbija się na wszystkich sferach życia: odbiera pamięć, twórcze myślenie, w efekcie dotyka także tych części mózgu, które odpowiadają za wolę i osąd.
Spacer dla zdrowia i urody
Idzie wiosna. Dajmy sobie więc jak najwięcej tlenu. A jeśli kogoś nie przekonują argumenty zdrowia, może zaufa tym dotyczącym urody. Dużo dostaw tlenu łagodzi bowiem procesy związane ze starzeniem się komórek. Przebywanie na świeżym powietrzu gwarantuje zatem nie tylko zdrowie psychiczne, ale i piękno.