fbpx
Zdrowie Psychiczne

Jak radzić sobie ze stresem w warunkach izolacji?

W sytuacji izolacji przeżywamy wiele różnych emocji o zmieniającym się nasileniu. Są one nieodzowną częścią nas – budzą się w nas instynktownie i pełnią funkcje informacyjne. Obecnie warto jednak przyjrzeć się ich nasileniu, gdyż mogą mieć wpływ na nasze codzienne funkcjonowanie i samopoczucie.

Strach chroni nas przed zagrożeniem. Smutek skłania do refleksji nad sobą oraz tym, co się dzieje w naszym życiu. Złość wzbudza energię do działania, a dokładnie przeciwdziałania temu, co się dzieje ze mną bądź w moim otoczeniu. Natomiast radość informuje o tym, że coś dobrego ma miejsce w naszym życiu.

Świadomość emocji

Powyższe emocje są nieuniknione i bardzo potrzebne. W sytuacji doświadczanej izolacji mogą w naszych przeżyciach dominować te trudniejsze emocje, jak złość, strach czy smutek. Ich występowanie jest przejawem zdrowego reagowania. Natomiast warto zadbać o to, aby utrzymać je na umiarkowanym poziomie, gdyż emocje o dużym nasileniu dezorganizują nasz sposób funkcjonowania i sprawiają, że zachowujemy się impulsywnie i często irracjonalnie. 

Na przykład strach o umiarkowanym nasileniu mobilizuje nas do adekwatnego reagowania na zagrożenie. Z kolei strach zbyt silny i intensywny ma działanie paraliżujące lub przyjmuje postać napadów paniki. Dlatego tak ważne jest, aby świadomie przeżywać emocje, gdyż emocje zauważone, nazwane i przeżyte tracą na mocy. Przyglądajmy się swoim emocjom w aktualnej sytuacji. Zapytajmy samego siebie: Co czuję? Czego się obawiam? Czego mi brakuje?

Napływ informacji 

Poza świadomym przeżywaniem emocji, bardzo ważne jest ograniczenie własnej ekspozycji na informacje o pandemii. Nieustanny napływ informacji wzmaga przekonanie o zagrożeniu i braku kontroli nad sytuacją, co nakręca spiralę strachu. Dlatego informacje zbierajmy raz dziennie i pozyskujmy je wyłącznie z zaufanych źródeł, gdyż rzetelna wiedza daje poczucie kontroli nad sytuacją, a tym samym redukuje przeżywany stres. 

Pamiętajmy o tym, że w przeważającej większości media przekazują informacje na temat pandemii w sposób zagrażający i alarmujący. Dlatego warto podtrzymywać krytyczną postawę wobec czytanych informacji. Unikajmy czytania wyłącznie nagłówków, które są komunikatami krótkimi i nacechowanymi emocjonalnie.

Podobnie media społecznościowe bombardują nas informacjami o charakterze skrótowym, co indukuje strach i napięcie. Aktualnie tego typu platformy warto wykorzystywać do podtrzymywania kontaktów z bliskimi osobami, a nie zbierania informacji na temat pandemii. Ponadto warto dostosować liczbę i rodzaj informacji o pandemii do naszego samopoczucia i naszych potrzeb w danej chwili.

Regularny rytm dnia

Bardzo ważne, jest aby w sytuacji doświadczanej izolacji zadbać o regularny porządek dnia, mimo iż dzień wygląda zupełnie inaczej. Powtarzalny rytm dnia daje nam poczucie kontroli nad sytuacją i zapewnia poczucie bezpieczeństwa, co znacząco redukuje przeżywany stres. Dlatego, jeśli przeszliśmy w tryb pracy zdalnej z domu, warto zadbać o regularne pory spania i wstawania, w szczególności od poniedziałku do piątku. W ciągu dnia zmieniać ubiór. Oddzielać czas i przestrzeń aktywności zawodowej od czasu i przestrzeni, który spędzamy z bliskimi, czy odpoczywamy.

Kontakt z bliskimi jest w tym okresie niezwykle ważny. Jeśli nie mieszkamy z osobami, z którymi rozmawialiśmy codziennie, to warto ten kontakt podtrzymywać telefonicznie czy za pomocą mediów społecznościowych. Jednocześnie dbajmy o to, aby rozmowy skupiały się na wspieraniu i odwracaniu uwagi, a nie wyłącznie na wymianie niepokojących wiadomości czy narzekaniu. W rozmowie kierujmy się ciekawością rozmówcy – jak doświadcza i jak sobie radzi z tą zupełnie nową sytuacją.

Pomoc sobie i innym

Jeśli możemy, to pomagajmy innym, poprzez włączenie się w rozmaite akcje społecznościowe. Pomagając innym „działamy”, czyli staramy się w jakiś sposób zapanować nad sytuacją, która zdezorganizowała nasz dotychczasowy styl życia. Ponadto wówczas „czujemy się potrzebni”, co wzmacnia poczucie sensu życiowego, a tym samym regeneruje nasze zasoby psychiczne do radzenia sobie ze stresem przewlekłym. 

Jednocześnie jeśli jesteśmy w kryzysie, to nie bójmy się szukać i prosić o pomoc. Proszenie o pomoc i pomaganie innym niesie korzyści obustronne i jest wpisane w naszą naturę. Czasami może być nam potrzebna pomoc specjalisty (psychologa, psychoterapeuty, psychiatry). Jest ona szczególnie ważna, gdy mamy poczucie, że znajdujemy się w sytuacji, która nas przerasta przekracza nasze możliwości poradzenia sobie, czujemy bezradność. Przeżywamy stres oraz doświadczamy silnych emocji, które dezorganizują nasz codzienny sposób funkcjonowania. Czujemy się nieszczęśliwi i nie wiemy, jak ten stan zmienić. Brak uzyskania pomocy w takich sytuacjach niesie niekorzystne skutki dla naszego zdrowia oraz jakości naszego życia. Dlatego jeśli jesteśmy w kryzysie, to nie obawiajmy się prosić o pomoc. 

Czas dla siebie 

Bardzo istotne jest, aby w tym trudnym okresie zatroszczyć się o siebie – znaleźć czas i przestrzeń dla swoich potrzeb i pragnień. Może to przyjmować postać wykonywania czynności, o których wiemy, że sprawiają nam przyjemność i przynoszą spokój bądź próbowaniu czegoś nowego. 

Regularna i umiarkowana aktywność fizyczna (ok. 30 minut dziennie) jest bardzo prostym, a jednocześnie efektywnym sposobem na radzenie sobie ze stresem. Ćwiczenia fizyczne obniżają napięcie mięśniowe, jak również wspomagają proces reabsorpcji kortyzolu (hormonu stresu), co zmniejsza negatywne efekty doświadczanego stresu. Bardzo dobre efekty w redukowaniu przeżywanego poziomu stresu i napięcia emocjonalnego mają również wykonywane ćwiczenia oddechowe oraz trening mindfulness (trening uważności). 

Warto w tym okresie zadać sobie pytania: Co jest dla mnie najważniejsze w życiu? W jakim punkcie mojego życia jestem? W okresie ograniczonej aktywności życiowej, te pytania mogą mieć dla nas bardzo zaskakujące, a zarazem wzbogacające odpowiedzi.

Ponadto, w całej nieprzewidywalności sytuacji, warto spojrzeć na pandemię i związaną z nią izolację jako coś przejściowego i przemijającego. Spróbujmy pomyśleć o aktualnej rzeczywistości inaczej, niż tylko w kategoriach zagrożenia. Być może ten okres jest szansą na złapanie oddechu od pędu codziennego życia czy docenienie tego, co było uznawane za oczywiste.

dr Urszula Horwath

dr Urszula Horwath

doktor nauk o zdrowiu, psycholog, specjalista psychologii klinicznej, psychoterapeuta. Członkini Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz Sekcji Naukowej Psychoterapii PTP.
W swojej codziennej praktyce klinicznej zajmuje się diagnozą psychologiczną oraz psychoterapią indywidualną osób, które przeżyły sytuacje kryzysowe, doświadczają trudności w życiu osobistym, cierpią na zaburzenia psychiczne, zmagają się z niepełnosprawnością nabytą w wyniku choroby, czy urazu. Posiada długoletnie doświadczenie w pracy z osobami po amputacji w przebiegu adaptacji do nowej sytuacji życiowej oraz powrotu do aktywnego życia. Autorka i realizatorka warsztatów z zakresu umiejętności psychospołecznych (w tym radzenia sobie ze stresem, czy skutecznej komunikacji ) dla osób dorosłych, personelu medycznego.

Skip to content