fbpx
COVID-19

Postaw na eko, czyli co zrobić z covidowymi śmieciami

Fot. Karolina Grabowska, pexels.com

Szukanie pozytywnych stron niełatwych sytuacji to domena optymistów. Jedną z takich zalet jest fakt, że pandemia może stać się pretekstem do zadbania o naszą planetę i poszukanie eko rozwiązań w codziennym życiu. 

Po roku pandemii listy najbogatszych przedsiębiorców na świecie uległy zmianie – pojawili się na nich producenci plastikowych rękawiczek, foliowych ochraniaczy, maseczek i opakowań. W epoce walki o zdrowie świata to jak zły sen. A jednak mowa o faktach, z którymi trudno dyskutować, jeśli priorytetem cywilizacji staje się bezpieczeństwo w czasach zarazy, wspierane ochroną z tworzyw sztucznych. Jedynym sposobem na to, by zrównoważyć szkody dla Ziemi, wynikające z nadprodukcji folii i plastiku, jest szukanie sfer życia codziennego, które zaczniemy przełączać na tryb eko. 

Zacznijmy od segregacji śmieci, która pozornie na stałe weszła do naszych przyzwyczajeń. Jednak wszyscy wiemy, że tony jednorazowych maseczek i rękawiczek zalegają na ulicach, w parkach i innych miejscach użyteczności publicznej. Zanim rzucimy jednorazowe rękawiczki na trawnik, pamiętajmy, że do rozłożenia się w środowisku naturalnym potrzebują kilkuset lat. Miejscem na covidowe produkty ochronne jest zmieszany kosz na śmieci. Odpady tego typu nie podlegają segregacji, ponieważ zawierają ślady naszych wydzielin. I tu prosta kalkulacja – im mniej tego typu śmieci w przestrzeni publicznej lub w nieodpowiednich miejscach, tym więcej cegiełek w ograniczaniu rozprzestrzeniania się zarazków i w chronieniu natury przed degradacją. 

Pandemia to też czas, gdy dezynfekcja stała się podstawą naszej egzystencji. Stąd też znacząco wzrosło użycie środków czystości oraz detergentów, które nie tylko pakowane są w plastik, ale także – używane w znaczących ilościach – wywołują więcej reakcji alergicznych. To tylko jeden z powodów, dla których można przyjrzeć się wcale nietrudnej, a jakże oszczędzającej zdrowie planety i środki na domowy budżet, filozofii zero waste (zero śmieci, brak odpadów). Zero waste jest dążeniem do redukcji ilości odpadów produkowanych przez pojedyncze osoby. To filozofia życia skłaniająca do bardziej odpowiedzialnych decyzji zakupowych oraz zmiany niektórych przyzwyczajeń.

Zgodnie z tym, co głosi fiński Fundusz Innowacji Sitra, „ilość produkowanych gazów cieplarnianych obecnie można by zredukować przynajmniej o połowę poprzez wybory zwykłych obywateli w życiu codziennym, które można ująć w cztery grupy – dotyczące naszego mieszkania, komunikacji, jedzenia i zakupów”. 

Jeśli wrócimy do samych środków czystości, wystarczy zacząć je produkować w swoim gospodarstwie domowym. Są nie tylko tańsze niż te zakupione w sklepie, ale też równie skuteczne, nie generują toksycznych opakowań, nie wywołują alergii. Skoro najwięcej czasu spędzamy w domach, spróbujmy zabawić się w Małego Chemika i zróbmy banalny w produkcji proszek do prania z soli kwasu borowego, usuwającej brud i o właściwościach odkażających, z sodą, płatkami mydlanymi i olejkami eterycznymi, jeśli zależy nam na zapachach. Lub ocet do czyszczenia ze skórek cytrusowych. Podobnych przepisów na wprowadzanie w codzienność idei zero waste jest wiele w Sieci. Pozwalają one nie tylko zmieniać nasze życie w eko codzienność, ale też oszczędzać środki w budżetach, które w większości gospodarstw pandemia uszczupliła. 

Wiele inspiracji znajdziecie na blogach poświęconych tematyce zero waste, takich jak Ograniczam się, Na nowo śmieci, Organiczni czy Eko. Paulina Górska, a także na tematycznych grupach na Facebooku.

Skip to content