fbpx
Czas wolny

Zaczytaj się i graj! Książki i gry w sam raz na lato

książki i gry na wakacje
Fot. Magdalena Ohl

Lipiec i sierpień to najkrótsze miesiące w roku! No bo jak to możliwe, że niemal połowa wakacji już za nami?! Jak przykazał najlepszy pedagog wszechczasów – Pan Kleks, biegamy, skaczemy, latamy i pływamy. Lecz gdy się zziajamy lub wymoczone do cna, zaczynamy szczękać zębami, czytamy i gramy, oczywiście. Co polecamy?

W wakacje jeszcze częściej odwiedzamy bibliotekę i uczestniczymy w literackich warsztatach. Dziś na kolację połknęłyśmy „Tolę na biwaku” – dość wakacyjną część jednej z naszych ukochanych serii. Spakowane już na wymarzony wyjazd walizki też dociążyłyśmy książkami i planszówkami. Wszak trudno o lepszych towarzyszy podróży!

Książki na lato 2021

Kto wymyślił wakacje?

Autorka: Katarzyna Sowula

Ilustratorka: Joanna Gębal

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Wypoczęty, odprężony, a przede wszystkim przewietrzony umysł w mig przyswaja wiedzę. Toteż książki popularno-naukowe świetnie czyta się na kocyku, gdy w pobliżu szumią fale lub cała łąka zdaje się brzęczeć i cykać. Tak błogo może być chyba tylko w wakacje… Właściwie dlaczego tak nazywamy czas bez szkoły, dzielący kolejne lata edukacji? Dlaczego nie na przykład błogostacje lub wolneracje? Bez względu na nazwę, komu zawdzięczamy ten genialny wynalazek? Mnie nie pytajcie, nie wpadłabym nawet na to, że da się to ustalić. Tymczasem autorka książki „Kto wymyślił wakacje?” dokonała niemożliwego i na 120 stronach zebrała odpowiedzi na najdziwniejsze pytania o wakacje, ciekawostki, inspiracje do rozmów, a nawet pomysły na zabawy, aktywności i kreatywne wykorzystanie wolnego czasu. Wszystko to „opakowane” jest w słoneczne, ciepłe ilustracje i… lekkość. Dokładnie taką, jaką czuje się podczas lektury i o jakiej doznanie najłatwiej właśnie w wakacje.

Ohyda. Mała księga obrzydliwości

Autokar: Emmanuelle Figueras

Ilustrator: Gaël Beullier

Wydawnictwo: Babaryba

Z działu z książkami popularno-naukowymi, najobszerniejszego w naszej domowej bibliotece, do wakacyjnego bagażu przeniosła się jeszcze „Ohyda”. Zakładam, że nie muszę przekonywać żadnego rodzica, jak pasjonujące dla dzieci są kupy, pupy, gluty, kozy; jak ekscytować może zwyczajne błoto. Zwyczajne tylko na pozór, bo właśnie ta książka dowodzi, że w naturze nie ma nic zwyczajnego czy przypadkowego, a obrzydliwości stają się bardziej ciekawe niż paskudne, gdy poznamy ich autentycznie fascynujące role w świecie zwierząt. Ta mała książka o wielkich i wielce ohydnych sprawach przyda się także w terenie, podczas wakacyjnych wędrówek badawczych, i to po całym świecie.

Zwyczajny dzień

Autorka: Katarzyna Zimmerer

Ilustratorka: Aleksandra Woldańska-Płocińska

Wydawnictwo: W.A.B.

Fot. Magdalena Ohl

Niektóre dzieci w wakacje nie mają dosłownie ani jednej zwyczajnej chwili. Wracając z jednego obozu, pakują się już na kolejny wyjazd. Inne przez dwa miesiące bratają się z nudą jak nigdy wcześniej. W jednym i drugim, i jeszcze wielu innych światach „Zwyczajny dzień” jest ważnym głosem. Dla jednych i drugich, a szczególnie dla ich rodziców (dla wszystkich rodziców!) to obowiązkowa lektura. Jej autorka z ogromnym wyczuciem przeprowadziła studium psychologiczne zachowań dziecka. Oprawiając każdy rozdział cytatem z Korczaka, uchyla drzwi do magicznego świata dzieciństwa, objaśniając dorosłym to, co dla nich trudne i niezrozumiałe, a dla dzieci naturalne. Choć to publikacja sprzed niemal dekady, o jej istnieniu dowiedziałam się stosunkowo niedawno. Na instagramowym profilu Jestem Żydówką wspomniała o niej córka autorki, a moja znajoma ze studiów. Maria Sygner sama prowadzi wiele literackich spotkań i warsztatów dla dzieci, ostatnio m.in. wokół „Wszystkich kolorów świata” – zbiorowego dzieła artystek i artystów na rzecz empatii i otwartości na różnorodność. Rodzice, czytajcie Janusza Korczaka, czytajcie Katarzynę Zimmerer, czytajcie Marię Sygner. Czytajcie mądre książki, dzieciom i sobie.

Miastopotwór i Tu i teraz!

Autorka: Joanna Guszta

Ilustrator: Przemek Liput

Wydawnictwo: Kropka

Do schrupania! Tak najkrócej opisałabym cudowne wydania eko historii o monstrualnych gadach atakujących pewne szczęśliwe miasteczko. Jeśli szukacie wielkich emocji rodem z horroru, to nie ten punkt na literackiej mapie. Za to humor, oryginalność i jeszcze raz humor znajdziecie tu na każdej stronie. Nie zabraknie też nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jednak przede wszystkim w tych prostych fabułach za pomocą sprytnej, opartej na dialogu konstrukcji, poruszone są bardzo ważne kwestie i zawarty jest mądry, piękny przekaz. Te książki po prostu trzeba zobaczyć, przeczytać i… schrupać.

Wilcza nora i Prawo drapieżcy

Autorka: Anna Starobiniec

Ilustratorka: Marie Muravski

Wydawnictwo: Dwie Siostry

Skoro zrobiło się tak smacznie, to najwyższy czas na prawdziwą wisienkę na torcie. „Wilcza nora” i „Prawo drapieżcy” to pierwsze części serii cyklu kryminalnego Zwierzęce Zbrodnie. Na razie nic wam tu smacznie nie pachnie? Poczekajcie, bo czekają nas przygody sensacyjne i… wegańskie. To naprawdę odważne, przełomowe historie. Wybitny przekład Agnieszki Sowińskiej pozwala w pełni cieszyć się wspaniałym, wartkim językiem powieści. Nam wyraziste osobowości zwierzęcych bohaterów trwale zapadły w pamięć, a zabawne powiedzonka i wyrażenia wkradły się w nasz codzienny język (patrz „dziczyzm”). Jedne z niewielu lektur, o których rozmowy przeniosłyśmy z Matyldą do rodzinnego stołu, rozwijając je w prawdziwe dyskusje – o instynktach, o niemożliwym, które staje się możliwe, i o weganizmie właśnie. Mistrzowska antropomorfizacja w wykonaniu Rosyjskiej Królowej Horroru! Nie możemy doczekać się kolejnego tomu.

  • Gdyby wszystkie te książki okazały się tak świetne, jak obiecałam, przez co pochłonęlibyście je w tydzień, to sięgnijcie po więcej wiedzy w komiksach „Jak to działa?” Nikoli Kucharskiej. Kolejne tomy rozkładają na części pierwsze ciało człowieka, ciała zwierząt, a nawet ciała książek! Jest też tom o budowlach, a najnowsza część traktuje o sporcie.
  • Eko-książka „Plastik fantastik?” Wydawnictwa Babaryba jak żadna inna zgłębia tytułowy, jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów środowiskowych. Przejrzyście segreguje informacje, wyjaśnia to, co nieoczywiste, a nawet uspokaja.
  • Wakacyjnym klimatem kuszą także przyrodnicze opowieści z ciągle powiększającej się serii o zwierzętach Wydawnictwa Agora: po psie Lolku, wilku Ambarasie i bocianie Wojtku poznamy dzika Dzikusa i borsuczkę Tarmosię. 
  • Całkiem podobną ekipę, ale w jednym tomie spotkacie w „Łapa w łapę” Ewy Zgrabczyńskiej, dyrektorki Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu. 
  • Natomiast wielbicieli nurtu detektywistycznego na pewno zainteresują „Tosia i przygoda na plaży” oraz sprawy, których rozwiązania podejmuje się zespół w składzie Tiril, Oliver i Otto z Biura Detektywistycznego nr 2 (wydawnictwo Media Rodzina).
  • Wakacje to również chwila na zatrzymanie się i przyjrzenie emocjom, zarówno dziecięcym, jak i własnym. Chyba nigdy nie wyrośniemy z historii, które Pia Lindenbaum pisze o Nusi i dzieciakach z jej otoczenia. Są dobre na wszystko i w oszczędnych słowach tłumaczą tak wiele. 
  • Podobnego wyzwania na lokalnym podwórku podjęły się Alicja Jakimów i Kasia Zolich, tworząc projekt Och Buu. Na tropie uczuć” – obrazkowy przewodnik dla dzieci i jednocześnie podręcznik dla rodziców. E-book o rozpoznawaniu emocji, dbaniu o siebie i integracji ze swoimi uczuciami można, a nawet warto mieć przy sobie przez całe wakacje i nie tylko. Na podstawie książki niedawno powstała również gra.
Fot. Magdalena Ohl

Gry na lato 2021

Dobble XXL

Producent: AsmOdee

Klasyczną edycję Dobble znają chyba wszyscy. O ile w podróż łatwiej zabrać wersję mieszczącą się w zgrabnej puszce, to w ogrodzie lub parku wielką frajdę graczom sprawi jej znacznie powiększony format. W Dobble XXL podstawowa zasada rozgrywki nie zmienia się: dowolne dwie karty z zestawu zawsze łączy dokładnie jeden wspólny obrazek. Nadal wygrywa spostrzegawczość i refleks, jednak tutaj gra się całym ciałem! Wielkie Dobble wzbogacone jest o nowe, oparte o ruch warianty rozgrywek indywidualnych i – co ważniejsze – drużynowych. Czasem trzeba się nabiegać i wyskakać, innym razem powyginać i naciągnąć jak w Twisterze. Niezmiennie zawsze można się uśmiać i doskonale bawić.

Świat

Autor: Hubert Wierciński

Ilustratorka: Anastasiia Moshina

Producent: Kapitan Nauka

Planszówka „Świat” z edukacyjnej serii gier Kapitana Nauki łączy w sobie elementy niezawodnego klasycznego wyścigu w stylu węży i drabinek z nowymi technikami przyswajania wiedzy. Póki pionki w grze, nie zaznacie nudy na tej kolorowej, pełnej szczegółów planszy-mapie świata. Czekają was różnorodne testy wyboru z wiedzy o odległych w czasie i przestrzeni krainach i kulturach (gdy Matylda losuje pytanie, na które wcześniej nie znała odpowiedzi, ale teraz pamięta ją już z poprzednich rozgrywek, daje jej to bardzo wiele satysfakcji). W przerwach sprawdzicie również swój refleks i spostrzegawczość. Gra lepiej sprawdzi się dla dzieci, które czytają już samodzielnie, ale gdy bawią się więcej niż dwie osoby i co najmniej dwie z nich potrafią czytać, wsparcia wystarczy dla wszystkich. Nic, tylko grać i zwiedzać świat!

Cortex

Autorzy: Johan Benvenuto, Nicolas Bourgoin

Ilustrator: Sébastien Lopez

Producent: Rebel

„Cortex” to aż 8 rodzajów testów, które rozwijają różne funkcje ludzkiego mózgu. Każdy ma tu szansę pokazać swoje najmocniejsze strony. Zadania są dość proste, ale nie nudne, sprytne, no i liczy się szybkość. Prawdziwy wycisk dla umysłu, ale jakże przyjemny! Do tego „Cortex” to zgrabny, wręcz podróżny format, a oferuje morze frajdy! 

Fot. Magdalena Ohl

Trzy po trzy

Producent: Rebel

Kolejny poręczny format. To małe pudełko wypełnione jest jednak po brzegi rozbrykanymi cudakami, które uwielbiają bawić się w chowanego. Celem gry jest układanie pasujących do siebie kart w taki sposób, aby tworzyły układy kolorów i wzorów. Trzeba się trochę nakombinować, szczególnie w bardziej rozbudowanych wariantach gry (instrukcja opisuje aż trzy), i znowu w cenie jest spostrzegawczość i uważność. Gra jest prześlicznie zilustrowana, a urokiem stworków możemy cieszyć się również w dołożonym do zestawu memo.

Milionerzy. Eko wyzwanie: dorośli vs. dzieci

Producent: TM Toys

Gdy nadchodzi wieczór, można rozłożyć wielką planszę, wiele dodatkowych elementów i zasiąść do długiej rozgrywki. Z takim przygotowaniem można wygrywać miliony, dodatkowo ratując planetę. „Milionerzy. Eko wyzwanie: dorośli vs. dzieci” to gra dla małych i dużych ekologów, miłośników roślin i zwierząt, pasjonatów przyrody. Wszystkie elementy gry zostały wykonane z drewna i papieru, podobnie jak opakowanie. Znajdziemy w nim dwa warianty gry i trzy poziomy trudności pytań z zakresu ochrony środowiska. Można tworzyć drużyny i korzystać z kół ratunkowych. Dzwoniąc do przyjaciela, nie zapomnijcie o wakacyjnych pozdrowieniach!

  • W drogę najłatwiej ruszyć z grami karcianymi, ale zabawy możecie przemycić również w książkach. Nad kartonówką „Nasz rycerzyk” można spędzić długie godziny, błądząc po labiryntach, negocjując z lwami, morskimi potworami i syrenami. Rozwiązując zagadki i łamigłówki i podejmując decyzje, skacząc po stronach z pierwszej na ostatnią i z powrotem w sam środek średniowiecznej zawieruchy, prowadzimy małego rycerza ku utraconej odwadze.
  • Jeśli uda wam się bezbłędnie rozwiązać wszystkie 25 zagadek, zagwozdek i spraw detektywistycznych z książki Victora Escandell i Any Gallo, koniecznie mi się tym pochwalcie! My z częścią miałyśmy poważne problemy, ale nie zepsuło nam to zabawy. Przeciwnie, nieskromnie twierdzimy, że wyniki naszych dochodzeń konkurowały kreatywnością z właściwymi. Jeszcze w wakacje sięgniemy po tematyczne tomy Nauka i Historia, co i wam polecamy!
  • Czy „Agentka Lola”, stworzona przez Martę H. Milewską i Agatę Królak, by odnaleźć zaginione dzieła sztuki, podoła wyzwaniu? Z waszą pomocą na pewno. Do książki dołączona jest płyta ze świetnie czytanym przez Annę Cieślak audiobookiem, co może sprzyjać wakacyjnemu lenistwu, ale na pewno nie zwolni czytelników z czynnego uczestnictwa w śledztwie!
  • Trzy niezwykłe albumy Ainy Bestard wydane przez Tatarak obrazują, co kryje las, morze i ciało człowieka. Nie dowiemy się tego po pierwszym spojrzeniu na artystyczne ilustracje. Musimy spoglądać przez lupy, których kolejne kolory ujawniają nam zaskakujące szczegóły. Kolory niebieski, czerwony, żółty, szczypta artyzmu i genialna technika – i dzieje się magia!
  • Spodobały wam się magiczne sztuczki? Łapcie „Piżamoramy” i ruszajcie zwiedzać Nowy Jork, Paryż i Warszawę! Neony będą migotać, ruszą samochody i zafalują rzeki! A wszystko dzięki technice animacji ombro cinema, opartej na iluzji optycznej. Dołączona do książki paskowana folia pozwala ożywić ilustracje. Wystarczy przyłożyć ją do prążkowanego obrazka i przesuwać od jednej krawędzi strony do drugiej. Wtedy wraz z bohaterem serii zapadniecie w sen, a książka ożyje. Tylko nie prześpijcie reszty wakacji!
Magdalena Ohl

Magdalena Ohl

Po pierwsze czytelniczka. Po drugie nałogowa czytelniczka wszystkiego. Po trzecie pasjonatka literatury dziecięcej. Ex-właścicielka kawiarnio-restauracji w Krakowie, do której zapraszała i w której prowadziła warsztaty literacko-plastyczne dla dzieci. Miłośniczka wolności. Kocha też sztukę. Troszczy się o zwierzęta. Lubi robić prezenty. Mama Matyldy i mopsa Rudiego. Na co dzień ukryta w domku w lesie.

Skip to content