fbpx
Czas wolny

Smaczne książki. 10 ciekawych publikacji kulinarnych dla każdego

książka kulinarna
Fot. pexels.com

Książki kucharskie to nie tylko zbiory przepisów – listy produktów, porady, jak przygotować sałatkę czy upiec ciasto. Książki kucharskie bywają również wciągającymi opowieściami, biografiami osób niekoniecznie związanych z kuchnią, przewodnikami turystycznymi, książkami edukacyjnymi. Jak takie książki znaleźć? Poniżej kilka ciekawych propozycji.

Są pięknie wydane, ilustrowane świetnymi zdjęciami lub pięknymi rysunkami, a przepisy uzupełniają anegdoty, opowieści z życia autora lub bohatera, historie regionu, z którego pochodzą potrawy. Bardzo trudno wybrać te „najlepsze” z regału z książkami kucharskimi – bo każda jest inna i ciekawa. Jest to więc mocno subiektywny i otwarty zbiór tytułów. Od ręki mogę podać 15 innych dobrych książek o jedzeniu – zapraszam do księgarni! Kolejność prezentacji książek jest przypadkowa i nie oddaje poziomu mojego zaczytania w nich. 

Inny podręcznik do historii

Łukasz Modelski, „Dzieje się je. Mała historia kuchni”, ilustracje: Adam Pękalski, Wydawnictwo Bajka

Moja przygoda z książkami kucharskimi zaczęła się na poważnie właśnie dzięki Łukaszowi Modelskiemu i wydanej przez Wydawnictwo Literackie książce „Piąty smak. Rozmowy przy jedzeniu”. Jeśli uda się Państwu trafić na tę książkę gdzieś wśród używanych, kupcie koniecznie i czytajcie – świetne wywiady! Łukasz Modelski jest dziennikarzem, który zajmuje się tematami kulinarnymi. Historia jest jego drugą pasją. Z połączenia tych jego zainteresowań powstał wyjątkowy podręcznik do historii dla dzieci – i nie tylko! W „Dzieje się je” odwiedzamy Starożytny Egipt, by skosztować chleba i daktyli; uczestniczymy w uczcie w Starożytnym Rzymie; wędrujemy z Krzysztofem Kolumbem do krainy kakao i wanilii; sprawdzamy, co jadło się w epoce Oświecenia i skąd się wzięły restauracje; zaglądamy do kuchni Paula Bocuse’a, Alice Waters, René Redzepiego i innych wielkich kucharzy przełomu XX i XXI wieku. Okazuje się, że historia to nie tylko daty, nazwiska i miejsca bitew. Historia może być smaczna!

Narysuj sobie zupę

Dominika Czerniak-Chojnacka, „Gotujemy. Aktywnościowa książka o kuchni i gotowaniu”, Wydawnictwo Babaryba

Nie byłam niejadkiem. Może czasem marudziłam nad miską płatków kukurydzianych z mlekiem (mleko to nie moja bajka!), ale większych pretensji do jedzenia nie miałam. Zawdzięczam to pewnie babci, która świetnie gotuje. Ale gdyby znali Państwo jakiegoś młodego człowieka, który ma niechęć do zup, makaronów czy kanapek – koniecznie pokażcie mu tę książkę! Szukanie biedronek w koperku, rysowanie makaronowego potwora albo liczenie ok w rosole – to świetna zabawa! A przy okazji sposób, by ćwiczyć rysowanie, poznawać literki dzięki literkowym przekąskom oraz fascynujący świat kuchni. A kto ten świat pozna i się w niego zanurzy – polubi jedzenie i gotowanie. 

Herstoria od kuchni

Marianne Pfeffer Gjengedal, Klaudia Iga Pérès, „Nienasycone. 14 sławnych kobiet i 99 stylowych przepisów”, Wydawnictwo Dwie Siostry

To jest jedna z najpiękniejszych książek o jedzeniu, jakie w życiu widziałam! Maria Antonina, Jane Austen, Coco Chanel, Astrid Lindgren, Frida Kahlo, Björk i inne wyjątkowe kobiety były dla autorek impulsem do przygotowania tego pięknego albumu fotografii kulinarnej uzupełnionego o ciekawe opowieści o bohaterkach i oryginalne przepisy. Czy Marylin Monroe zajadała się granolą, pancakesami i muffinami? Czy Sophia Loren zawdzięcza swoje kobiece kształty pysznym włoskim makaronom? Dlaczego słynna rosyjska primabalerina Anna Pawlowna Pawłowa została uczczona bezowym tortem? Przepisy kulinarne są pretekstem, by opowiedzieć o kobietach, które realizowały i realizują swoje pasje, stworzyły książkowych bohaterów, którzy ukształtowali nasz sposób patrzenia na rzeczywistość; swoją osobowością i dziełami, które wyszły spod ich rąk odcisnęły piętno na historii świata. Jednocześnie zestawienie życiorysów tych kobiet i przepisów kulinarnych pokazuje, że nawet najsławniejsze damy, artystki czy pisarki jadły, bywały zmartwione swoją wagą i zastanawiały się, co dziś ugotować na obiad. Przeglądając książkę, nie sposób też nie odnieść wrażenia, że Marianne, stylistka żywności, i Klaudia, fotografka, świetnie się bawiły, przygotowując stylizacje do portretów bohaterek oraz zdjęć jedzenia. Równie wielką frajdę sprawia czytelnikom książki czytanie jej i oglądanie tych pięknych fotografii. Zdjęcia inspirują do jedzenia. A opowieści o kobietach – do spełniania marzeń. 

Wege na co dzień i od święta

Karoline Jönsson, „Zielona spiżarnia. Jedzenie z mojego ogrodu” i „Zielone Boże Narodzenie”, Wydawnictwo Marginesy

Karoline miała dość przetworzonego jedzenia i życia w pędzie. Przeprowadziła się na wieś, założyła ogród i prowadzi małe roślinne gospodarstwo. Zjada większość plonów ze swojego ogrodu. W jej książkach – pięknie wydanych i zilustrowanych fotografiami, które powodują, że cieknie ślinka – znajdziemy rady dotyczące hodowli roślin, ale też mnóstwo przepisów na roślinne dania. Autorka zabiera nas do swojego ogrodu i kuchni, ale także do sadu, szklarni, ogródka ziołowego i do dzikiego ogrodu – czyli na łąkę. Zachęca, by korzystać z darów przyrody i podkreśla, że hodowla roślin nie jest łatwa. Wiele się trzeba nauczyć i tylko systematyczna praca i doświadczenie sprawią, że buraki będą odpowiednio duże a groszek cudownie słodki. Jednak zalety zielonej kuchni z produktów z własnego ogrodu są nie do przecenienia – dla naszego zdrowia, samopoczucia i portfela oraz dla naszej planety. Oczywiście nie każdy może pozwolić sobie na ucieczkę z miasta i własny ogród warzywny, ale mamy przecież balkony i parapety oraz coraz większy dostęp do zakupów prosto od rolnika. Jedzmy zielono! 

Jak to drzewiej bywało

Jarosław Dumanowski, Magdalena Kasprzyk-Chevriaux, „Kapłony i szczeżuje. Opowieść o zapomnianej kuchni polskiej”, Wydawnictwo Czarne

Jedzenie i historia – tym razem w wydaniu dla starszych miłośników połączenia tych dziedzin. Podana w sposób wykwintny przez dziennikarkę kulinarną i historyka jedzenia opowieść o źródłach i historii kuchni staropolskiej. Jarosław Dumanowski z pasją i zaangażowaniem bada przeszłość kulinarną naszego kraju – opracował tekst pierwszej (lub jednej z pierwszych) polskiej książki kucharskiej, czyli Compendium ferculorum Stanisława Czernieckiego z 1682 r. – a jednocześnie poznaje współczesną kulturę gastronomiczną, co pozwala mu lepiej rozumieć tę dawną. Inspirację do zajmowania się historią jedzenia jako dziedziną naukową odnalazł oczywiście we Francji, gdzie ten segment nauki jest szczególnie rozwinięty. Jarosław Dumanowski opowiada Magdalenie Kasprzyk-Chevriaux o swoich kulinarnych odkryciach historycznych; zwyczajach, które ukształtowały współczesną kuchnię polską; roli kobiet, która zmieniała się na przestrzeni wieków; wreszcie – o współpracy z szefami kuchni polskich restauracji, którzy korzystają z przepisów ze staropolskich karczm, pałaców i dworów. A jest to oryginalne i bogate źródło inspiracji – warto je poznać!

Po czesku i po prezydencku

Michael Žantovský, „Havel od kuchni”, Wydawnictwo Afera

Uważam, że każdy kandydat na stanowisko polityczne, czy to na szczeblu krajowym, czy samorządowym, powinien się zadeklarować w kwestiach: lubię/nie lubię jeść i lubię/nie lubię gotować. Myślę, że to rozwiązałoby wiele dylematów wyborców. Ja na przykład nie zagłosowałabym na niejadka albo na kogoś, kto prostego makaronu z sosem pomidorowym ugotować nie umie. Zatem moim ideałem polityka okazuje się, po lekturze książki Michaela Žantovskýego, Vaclav Havel. Havel był politykiem, ale także dramatopisarzem i eseistą. Jak opowiada autor książki, przyjaciel i wieloletni współpracownik czeskiego polityka, był on także zapalonym kucharzem. W jego planie dnia, nawet w najbardziej intensywnym czasie aktywności politycznej, obowiązkowo znajdował się czas na zjedzenie zupy. Bo zupy wszelakie uwielbiał. W książce znajdziemy przepisy na potrawy kuchni czeskiej – mięsa, kluski, zupy właśnie oraz potrawy szczególnie lubiane przez Havla kucharza. Książka równolegle do przepisów jest opowieścią o Havlu polityku, artyście teatralnym, naukowcu, człowieku. To wyjątkowa biografia – pisana przy kuchennym stole. 

Boskie jedzenie

Malka Kafka, „God food. Boska kuchnia Malki Kafki”, Znak Literanova

Nikt nie może myśleć, kochać i spać dobrze, jeśli nie je dobrze – to słowa Virginii Woolf, które cytuje przed jednym z przepisów w książce Malka Kafka. Kafka to restauratorka, właścicielka restauracji w Warszawie. Z pochodzenia jest Żydówką, a kuchnia żydowska jej inspiracją w tworzeniu potraw dla swoich gości – napisała książkę o kuchni żydowskiej razem ze swoją mamą, Esterą. Poszukuje jednak pomysłów na jedzenie w różnych kulturach i tradycjach, a jej celem jest serwowanie odwiedzającym jej restauracje potraw, które odżywiają ciało i ducha oraz dają przyjemność. Jednocześnie podkreśla, że to, co jemy, powinno powstawać z zachowaniem zasad natury. Książka zawiera kilkadziesiąt przepisów na dania wegańskie – od kanapek, przez śniadania, zupy i dania główne po desery i napoje. Przepisy są pełne aromatów, barw i intensywnych smaków. Upalne lato na talerzu, energia dla ciała i radość dla serca!

Podróż po Kaukazie

Olja Hercules, „Kaukasis. Kulinarna podróż po Gruzji i innych krajach Kaukazu”, Wydawnictwo Buchmann

Książki kucharskie, których można użyć jako przewodnika turystycznego, to nowy, dynamicznie rozwijający się trend na rynku książki kulinarnej, który cieszy mnie niezmiernie. Nie wiem, jakie Państwo sprawdzają kwestie przed wyborem miejsca na wakacje, ale ja zawsze się dowiaduję, czy tam, gdzie jadę/lecę/płynę, będę mogła dobrze zjeść. Wśród najlepszych z najlepszych autorów książek kulinarnych, będących przewodnikami turystycznymi, jest Bartek Kieżun, znany również jako Krakowski Makaroniarz, którego „Italia do zjedzenia”, „Portugalia do zjedzenia” i „Stambuł do zjedzenia” kuszą, by podróżować i jeść, jeść i podróżować. Podobnie jest z książką Olji Hercules. Co zatem zjeść podczas podróży po Armenii, Gruzji i Azerbejdżanie? Olja doradzi nam najlepiej, bo jej rodzina pochodzi z Górskiego Karabachu. Wojna, która wybuchła w latach 80. XX wieku, zmusiła ich do ucieczki. Osiedlili się w Kijowie. Olja wraca do swojej ojczyzny właśnie poprzez potrawy ze swojej rodzinnej ziemi. Jeśli nie znacie Państwo kuchni tamtego regionu, być może zaskoczy Was fakt, że jest ona bardzo przyjazna wegetarianom. Owoce, warzywa i zioła są bazą do świetnych sałat, zup i innych potraw. W kuchni Kaukazu ważny jest też chleb, który kobiety pieką w domowych piecach, na ogniu; z farszem i smacznymi dodatkami. Są też przepisy na dania mięsne – także z ryb. A mój ulubiony rozdział jest zatytułowany: „Żegnaj, bólu!” – o radzeniu sobie z życiem dzień po suprze, czyli gruzińskiej uczcie obfitej w wino. Chasz, czyli mocny mięsny bulion, zupa estragonowa i kiszonki to kaukaski sposób na kaca. A dla łasuchów są też przepisy na desery!

XI – Nie marnuj!

Marta Sapała, „Na marne”, Wydawnictwo Czarne

Jeśli chciałabym, żeby jakiś kulinarny trend zdobył sporą popularność w najbliższym czasie, to jest to zero waste. I nie chodzi mi o gotowanie zupy z obierków ziemniaków czy podobne ekstremalne sytuacje, a o nasz rozsądek w zakupach, nacisk na sieci handlowe, by przeceniały starszy towar zamiast wyrzucać go na śmieci, powrót do wekowania, kiszenia i mrożenia. Wiele jest poradników, jak nie marnować jedzenia. Książka Marty Sapały jest inna, ponieważ jest reportażem, a autorka oddaje w niej głos swoim bohaterom. Rozmawia z pracownikami zakładu utylizacji, freeganami – osobami, które przeszukują śmietniki w poszukiwaniu produktów nadających się do jedzenia i pracownikami supermarketów, którzy z freeganami współpracują lub im przeszkadzają, paniami z kół gospodyń wiejskich. Opowiada o kompostowaniu, wyrzucaniu kurzych zwłok z fermy na pola wokół wsi, działaniach poszczególnych krajów i międzynarodowej polityce, która próbuje walczyć z marnowaniem żywności i nierównościami w dostępie do niej. O jedzeniu opowiadają Marcie zarówno ci, którzy mają go pod dostatkiem, jak i osoby, które często czują głód. W świecie, gdzie wszyscy się spieszą i każdy produkt żywnościowy jest na wyciągnięcie ręki, odnosimy wrażenie, że jeden wyrzucony pomidor albo pół bochenka chleba nie ma znaczenia. A w skali planety – ma ogromny. 

Odnaleziona po latach

Fania Lewando, „Dietojarska kuchnia żydowska”, Znak Literanova

To jest piękny projekt, którym krakowski kolektyw Mecyje, wydawnictwo Znak i każdy z nas, kto kupi, przeczyta i ugotuje coś według przepisu, składa hołd Fanii Lewando. Wileńska szefowa kuchni prowadziła jarską restaurację, uczyła gotować lekko i zdrowo i przygotowała świetną książkę kucharską. Fania zaginęła w 1941 r. Książka odnaleziona przypadkiem, wiele lat po wojennej zawierusze, dziś może być źródłem inspiracji. Przepisy na sałatki, zupy (migdałowa!), kotlety roślinne, potrawy duszone, naleśniki, omlety, latkes (placki), puddingi zapiekane i zwykłe, potrawy nadziewane i pieczone, konfitury, roladki, kompoty i desery, kawę, lody, marynaty i kiszonki. Bogactwo roślinnej kuchni z początku XX wieku zaskakuje i zachwyca. Dziewczyny z kolektywu Mecyje dostosowały przepisy Fani do współczesnych produktów i sprzętów. Dzięki temu możemy dziś z nich skorzystać, by skosztować świetnego zdrowego jedzenia. 

Paulina Bandura

Paulina Bandura

Księgarka, specjalistka ds. public relations i managerka kultury. Skończyła studia dziennikarskie na UJ. Jest współwłaścicielką Księgarni Pod Globusem w Krakowie. Od dziewięciu lat zawodowo zajmuje się książkami dla dzieci, głównie pod kątem programowania i promocji warsztatów dla dzieci i spotkań dużych i małych czytelników z literaturą. Często sama prowadzi warsztaty dla dzieci; jest dumną autorką koncepcji warsztatów „Skąd się bierze książka?”. Pasję do czytania książek i jedzenia łączy w programie Przystanek Kulinarny w Radiu Kraków, w którym co sobotę opowiada o książkach – nie tylko kulinarnych!

Skip to content